konto ftp

[karpovv]

Mam zamiar przeniesc juz chodzaca witryne na nowy serwer zarzadzany przez ispcp. Chcialbym to zrobic w ten sposob aby najpierw skopiowac cala zawartosc www + mysql, przeniesc na nowy serwer, POTESTOWAC, a dopiero pozniej przekierowac sama domene na ten nowy serwer (tak zeby normalna strona caly czas chodzila). W tym celu stworzylem jako user sobie baze danych i jest ok, stworzylem konto ftp i tu jest problem, nie moge sie zalogowac ani przez filemanagera ani przez total commandera. Oczywiscie uzywam loginu xxx@domena.pl i nie ustawiam zadnego katalogu. W total commanderze jako adres serwera ftp wstawiam ip serwera. Czy to jest problem tego ze domena nie zostala przekierowana? I drugie pytanie pod jakim ewentualnie adresem moglbym testowac te kopie strony gdy znam tylko IP serwera, http://xxx.xxx.xxx.xxx/domena.pl nie dziala? Macie jakis pomysl?

Dzieki

[Alex Joe]

Ja bym to tak zrobił:

Dla każdej domeny (bez tyldy) założył konto jako subdomena domeny głównej serwera (np. domenaklienta.mojadomena.tld)

Do tak przygotowanego systemu dodałbym do każdego konta domeny końcowe jako aliasy wcześniej przygotowanych subdomen.

Efekt: możesz do woli testować wszystkie usługi na subdomenach, a jak już przekierujesz na DNS domeny właściwe to na domenach.

Jedyne co może potem wkurzać, to fakt, że po wpisaniu domeny klient będzie przekierowany na subdomenę (co będzie widoczne w pasku adresu przeglądarki.

sposób drugi:

Zostawić strukturę tak jak to już zrobiłeś z domenami właściwymi.

dodać aliasy domen jako subdomeny, ale bez przekierowania (subdomeny tak jak w pierwszym sposobie domenaklienta.mojadomena.tld). W katalogach htdocs założonych subdomen zdublować zawartość domeny klienta, przetestować na subdomenie czy strony www chodzą (trzeba będzie w plikach konfiguracyjnych niektórych cmsów i takich tam poprawić ścieżki na tą subdomenę zapewne), ale bazy danych nie dublować, bo po co (chodzą na localhost). FTP testujesz na subdomenach, a po zmianie delegacji DNS i ponownym sprawdzeniu czy wszystko gra usuwasz tylko założone wcześniej subdomeny.

Efekt: brak denerwującego przekierowania, ale sposób bardziej pracochłonny. Ponadto nie ma 100% pewności, że serwis www faktycznie działa na domenie docelowej - teoretycznie powinien, bo jeśli na subdomenie jest ta sama zawartość i chodziło, to na domenie docelowej też musi.

Pozdrawiam

Alex Joe